Grafika na ścianę

Dziś krótko bardzo, bo pracy trochę a w dodatku od 2 dni nie pada !
Juuuppi!

Słońce jak balija ( jak mawiał mój ojciec, gdy byłam mała . Swoją drogą muszę się z Wami kiedyś podzielić powiedzonkami mojej babci , mamy mojego taty. Wprawdzie babci  niemal nie pamiętam, ale  na szczęście kuzynka, która z nią mieszkała dużo z tych powiedzeń zapamiętała i się ze mną nimi podzieliła :). Teksty warte Nobla.;))

A więc u nas słońce jak balija i trzeba z tego korzystać. Czy ja już mówiłam, że od października czy listopada, pada u nas niemal non stop?

Jak widać słońce jak balija mocno  w koncentracji  przeszkadza :)...
Ale już,  już wracam na ziemię ... To o czym to ja dziś miałam ?....

Szukałam ostatnio jakiejś ciekawej grafiki wielkoformatowej, ewentualnie tapety na jedną ze ścian w mieszkaniu projektowanym na wynajem.


Dziś już wiem, że chyba zrobię i zaprojektuję ją sama, (a jak już to zrobię i wyjdzie tak jak mi się marzy to pochwalę się na blogu ), ale chciałabym  pokazać kilka fajnych grafik, które znalazłam i których wprawdzie nie wykorzystam, a  Was może do czegoś zainspirują ;) .


1.  Na samej górze NASI :): Kiss My Wall


2.  Motywy kwiatowe i dżungla  znalezione na minakanilab.com i flickr.com.

     Zdjęcia niestety bardzo słabe, ale za to motywy bardzo fajne.







3. I moje ulubione : Przeskalowane a'la piktogramy i proste motywy geometryczne zdobiące ścianę :






4. Ciekawe tapety do pokoju dziecięcego





Pierwsza z cudnym motywem nutowym znaleziona na Tinyme
A druga sprzedawana przez Murals Wallpaper

O 6 pomysłach na pustą ścianę pisałam TU i jeszcze o tym jak można samemu zrobić motyw geometryczny na ścianę TU
Zapraszam.

 Tuż po tym jak skończyłam pisać, uderzył pierwszy grzmot , szybko więc wyłączyłam komputer i wszystkie inne urządzenia i przez kolejne 40 minut przeżyłam najgorszą burzę z gradem w moim życiu.

Ulica obok zamieniła się w bystry potok - miejscowość w której mieszkamy została częściowo podtopiona, przez pół dnia byliśmy bez prądu...
I kolejna lekcja życia ...
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
I pomyśleć, że zaczynałam ten wpis od słów : "Słońce jak balija"...